Zamknięcie wszystkich informacji o roślinie ( owocu, warzywie ) w jednym poście czyniłoby ów zapis zbyt długim a przez to nużącym. W związku z powyższym wybieram to, co moim zdaniem najistotniejsze, resztę pozostawiam dociekliwości i roztropności Szanownych Tuzaglądających. Warto więc skorzystać jeszcze przynajmniej z jednego źródła, by doczytać, uzupełnić, potwierdzić, nabyć pewności. W końcu chodzi o nasze zdrowie.
A teraz o pietruszce - krótkie uzupełnienie:
Koktajle warzywne z pietruszką nie tylko wspaniale oczyszczają organizm z toksyn, działają moczopędnie ale też dobroczynnie działają na wzrok, słuch, zęby, dziąsła a nawet uszczelniają naczynia krwionośne. Herbatka z natki wspomaga nas w walce z przeziębieniem, a przestudzoną warto przemywać zmęczone oczy. Surową z kolei warto podjadać, bogatym składem wspiera nasz organizm w różnych okolicznościach, choćby w przypadkach tzw. syndromu dnia następnego ( co w karnawale może być istotne ).
Podobno naukowcy są zdania, że brak bądź niedobór fosforu pochodzenia roślinnego sprzyja powstawaniu cellulitu. Jeśli to prawda, z opresji uratuje nas pietruszka, jest wystarczająco bogata w ten pierwiastek. Ba, przy okazji nawet humor może nam poprawić dzięki zawartości kwasu foliowego, bez którego nastrój człowieka kiepścieje.
Jak widać, pietruszka nie tylko świetnie smakuje, ale swymi właściwościami odżywczo-leczniczymi wspiera nasze zdrowie.
Uwaga: zamieszczane tu notatki są moje i dla mnie. Chcesz? Korzystaj ale tylko i wyłącznie czynisz to na własną odpowiedzialność.