piątek, 26 sierpnia 2011

Znowu moher

 Piękno sierpniowych dni, nastrój Maryjnych świąt, czas dziękczynienia za plony nastraja człowieka nostalgicznie. Może dlatego przypomina mi się stara legenda, która mówi, że właśnie Matce Zbawiciela zawdzięczamy kłosy zbóż na naszych polach.
 Rzecz działa się wtedy, kiedy całe żdżbła zbożowe były kłosami. Najświętsza Panna wówczas zeszła na ziemię, aby odwiedzić swoje dzieci. Spoglądnęła na kościół - pusty, choć niedziela, zatrzymała się u przydrożnej kapliczki- zdewastowana, zajrzała do domostw- ludzie skłóceni, hołdujący materii, pyszni. Zasmuciła się wielce Matka Boga i miast odwiedzać ludzi, wyszła w pole, a tu dojrzewające zboże chyli się do Jej stóp. Chwyciła jeden z najbliższych kłosów i za karę na złych ludzi omsknęła niemal cały. Kiedy trzymała Swoją Świętą dłonią sam czubek, usłyszała szelest. Obejrzała się: to piesek i kotek (jakieś bezdomne zwierzęta) padły na kolana przed Królową nieba i ziemi. Maryja wzruszyła się, nie dokończyła dzieła; ile kłosu trzymała w ręce- zostawiła.dla pieska i kotka. A my, ludzie do dziś z tej puli kotkowo-pieskowej korzystamy.
  Dlaczego o tym piszę? Bo znów jakiś bezdomny kot (na przychodne) trafił na moje podwórko. Nie chcę karmić każdej "przybłędy", bo się zadomowi, nie mogę przyjąć wszystkich... a mimo to myślę: komu zawdzięczam dar chleba?.
Może wobec tego (w związku z dzisiejszym świętem) J.Lechoń? Fragment, bo wszystkim znany:
"O Ty, której obraz widać w każdej polskiej chacie
I w kościele, i w sklepiku, i w pysznej komnacie,
W ręku tego, co umiera, nad kołyską dzieci,
I przed którą dniem i nocą wciąż się światło świeci,
Która perły masz od królów, złoto od rycerzy,
W którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy,
Która widzisz z nas każdego cudnymi oczami
Matko Boska Częstochowska, zmiłuj się nad nami."
 A na koniec, żeby było ziołowo,choć też w skrócie, bo znany: przepis na zdrowy napój.
Zagotować wodę, ostudzić. Dodać sok z cytryny i listki mięty- według upodobania. Jeśli za kwaśne, dosłodzić miodem. Ozdobić plasterkami cytryny.

1 komentarz:

  1. Piękna legenda, a z listków mięty robię pyszny syrop do zimowej herbatki. Jeżeli będziesz chciała- podam przepis.

    OdpowiedzUsuń