środa, 25 lutego 2015

Nie tylko orzechy

   Leszczyna kojarzy nam się przede wszystkim z orzechami. Słusznie, bowiem mało jest owoców tak bardzo esencjonalnych, jak owoce leszczyny. Zawierają dobroczynne tłuszcze, kwas linolowy (zapobiegający miażdżycy) oraz spore ilości potasu, fosforu i wapnia plus wit. A, B1,E. Warto wiedzieć, że pod względem zawartości fosforu i potasu orzech laskowy nie ma sobie równych.
 Z powodu bogactwa witamin, soli mineralnych, a także kalorii (niestety) spożywanie orzechów jest zalecane w przypadkach wyczerpania fizycznego i umysłowego, a także dzieciom dla lepszego ich rozwoju. Aby zapobiec zawałowi serca, warto zjadać kilka orzechów dziennie.
   Okazuje się, że właściwości lecznicze posiadają nie tyko orzechy, ale też pączki, liście i kora leszczyny. Korę można zbierać z młodych gałęzi już w marcu, a liście w maju-czerwcu. Te części rośliny należy wysuszyć, a potem pić przygotowane z nich herbatki lub odwary wspomagające leczenie żylaków (w tym hemoroidów) czy zaburzenia krążenia. Preparaty z leszczyny działają też łagodząco, przeciwkrwotocznie, oczyszczająco, uodparniająco, bakteriobójczo. Wyciąg z pączków leszczyny znajduje zastosowanie w chorobach układu oddechowego i krążenia. Włosy myte odwarem z suszu ( 1 łyżka na szklankę wody, gotować ok. 5 min) stają się puszyste i błyszczące.
    Na koniec muszę przypomnieć: ziołowe preparaty stosujemy na WŁASNĄ odpowiedzialność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz