wtorek, 20 października 2015

Aronia też leczy

   Możemy zachwycać się cudownymi właściwościami jagody goji, korzenia imbiru czy innymi zamorskimi specjałami. Należy jednak pamiętać, że u nas też nie brakuje owoców, które mogą okazać się równie skuteczne i pomocne w walce o nasze zdrowie. Do nich należy aronia. Podobno wystarczy codziennie jeść po 30 owoców z tego krzewu, by przyhamować proces starzenia się organizmu. Zresztą lista zalet owoców aronii jest dość długa, dlatego zamiast dokładnie opisywać wyliczę je po prostu.
   Oto one:
- wspomagają odporność człowieka, chronią przed wirusami,
- uszczelniają i wzmacniają naczynia krwionośne,
- chronią komórki ważnych organów wewnętrznych, np.serca czy wątroby,
- zapobiegają tzw. chorobom cywilizacyjnym (w tym rakowi),
- wpływają pozytywnie na przemianę materii,
- wzmacniają system nerwowy (depresje, nerwice, stres), poprawiają pamięć,
- normalizują ciśnienie krwi,
- neutralizują skutki promieniowania,
- łagodzą skutki chemioterapii,
- korzystnie wpływają na tarczycę (jod),
- wzmacniają organizmy w czasie silnego wzrostu (dzieci, młodzież),
- usprawniają pracę trzustki (cukrzyca).
Zawierają wit. P, a ta z kolei wpływa na lepsze przyswajanie przez organizm wit. C, o której znaczeniu tyle się teraz mówi. Owoce nie zawierają zbyt dużo tej witaminy, dlatego można je łączyć np. z owocami dzikiej róży. 
   Warto też wiedzieć, że aronia nie kumuluje niektórych metali ciężkich, co oczywiście podnosi jej wartość. Owoce można spożywać na surowo, suszone lub w przetworach. Nie są polecane jedynie w przypadku choroby wrzodowej oraz stanach zapalnych błony śluzowej żołądka.
   Można też ususzyć trochę liści aronii, by zimą delektować się pachnącą, leczniczą herbatką.

6 komentarzy:

  1. co rok sobie obiecuję, że aronię posadzę, ale nie bardzo mam gdzie

    OdpowiedzUsuń
  2. Agatko, podczytuję Twojego bloga i wiem, że nie masz czasu zajmować się ogrodem. Dla aronii spróbuj jednak znaleźć miejsce. Ma zdrowe owoce, jesienią ślicznie się przebarwia, no i właściwie nie wymaga pielęgnacji. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jest cudnie czerwona, uwielbiam ten kolor :)

      Usuń
  3. A ja raczej nie posadzę u siebie, ale na pewno kupię i będę robić herbatkę sobie i dziecku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja robię nalewkę z aronii, która w domu jest szumnie nazywana "lekarstwem dla taty", odpędza przeziębienia i zrobiłam też sok z aronii. To cudowny owoc, warto mieć go w ogrodzie! Aby pozbyć się goryczy należy gotować aronię z liśćmi z wiśni :) Można też mrozić, ale liście działają skuteczniej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. O usuwaniu goryczy przez zamrożenie wiedziałam, o gotowaniu z liśćmi wiśni - nie. Dziękuję i pozdrawiam również.

    OdpowiedzUsuń